Odpowiadasz na:

Mgła wcale nie odbiera, to tylko chmura, którą wiatr przegoni

Czy rzeczywistość cię dopadnie, rano jak pijesz kawę
Czy nocą, gdy kładziesz się do łoża
Nie zapomnij o najważniejszych rzeczach
O myślach, które odciągają Cię od Ziemi
O... rozwiń

Czy rzeczywistość cię dopadnie, rano jak pijesz kawę
Czy nocą, gdy kładziesz się do łoża
Nie zapomnij o najważniejszych rzeczach
O myślach, które odciągają Cię od Ziemi
O rzeczywistości utopijnej i tylko własnej

We mnie zmieniło się zbyt wiele
Nigdy wcześniej nie widziałem takiej prostoty życia
Nigdy wcześniej nie malowałem normalności
Nigdy wcześniej nie piłem w spokoju, kładłem się
I wstawałem

Dopiero teraz, gdy wbiegam na kolejną górę
I zdaję sobie sprawę, czym jest człowiek
Dostrzegam jego piękno, to jak widzę świat
Nie ma znaczenia, to jak opiszę świat, nie ma znaczenia
To jak przeżyłem swoje ostatnie chwile, nie ma znaczenia

Znajduje pośród czarnych potoków mnóstwo osobowości
Mnóstwo słów przemawia za ich istnieniem
Jednak każdy ma w sobie część każdego z osobna
Mogę pisać, chcę pisać, pozwól jednak być człowiekiem
Pozwól żyć życiem, napiszę nie raz jeszcze

Niech to będzie mój manifest
To, co jest we mnie, oddaję wam
Nie okradajcie mnie jednak, ze mnie
Duchy moje, dla was piszę, dla was żyję

Jeśli dla was stoczyć walkę z sobą będę musiał
Byście upajali się mą śmiercią, zrobię to
Jeśli zapragniecie bym poczuł jak śmierć smakuje
Zrobię to
Doceńcie jednak, że ja też jestem człowiekiem.

Może i ostatnio do swego świata was nie zapraszałem
Jednak cały czas dojadałem, głodny nie chodziłem,
Muzy szukałem, Wiosna w dodatku dzielić się kazała
I Tak na strzępy mnie rozerwała.

Ale czy właśnie tego oczekiwała…?

zobacz wątek
19 lat temu
~525-2

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry