Wyhaczam stąd
Mam 39 lat. Przetrwałam komunę i te oststnie 16 lat. Jako dziecko byłam straszona bombą atomową. Był i strach przed ZOMO. Inflacja na początku lat 90-tych mnie zniszczyła finansowo. Był czas, kiedy...
rozwiń
Mam 39 lat. Przetrwałam komunę i te oststnie 16 lat. Jako dziecko byłam straszona bombą atomową. Był i strach przed ZOMO. Inflacja na początku lat 90-tych mnie zniszczyła finansowo. Był czas, kiedy wielu znajomych uciekało na Zachód. Ja zawsze byłam optymistką. Wiedziałam, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Wierzyłam w nas, Polaków. Że zbudujemy nasze państwo. Sama też nie zasypiałam gruszek w popiele. Włozyłam wiele wysiłku, by stworzyć własną firmę i żyć sobie spokojnie - udało mi się. Ale już mi się nie chce. Już nie chcę tu żyć. Nie chcę,by moje dzieci tu żyły. Myslę, że zrobiłam im krzywdę decydując się na pozostanie w Polsce. My, jako Polacy, niczego się nie nauczyliśmy. Powtarzamy te same błędy, które doprowadziły nasz kraj do upadku w XVIII w. Czy naprawdę nie ma wśród nas ludzi godnych zaufania? Ludzi, którzy mają wiedzę, pomysły i dobrą wolę? Czy naprawdę muszą nami rządzić przestępcy i oszołomy? I to za przyzwoleniem tych, którzy mienią się prawymi i sprawiedliwymi? Naprawdę już mi się nie chce.
zobacz wątek