Widok
11,05.2014
stojac na przystanku ul beniowskiego godz 19.53 kierowca autobusu 127 nr kierowcy 6114 z premedytacja wjechal z duza szybkoscia i oblal mnie blotem, zamiast zwyklogo przepraszam uslyszlam ze powinnam taplac sie w blocie a nie czekac na autobus. jesem emerytka i takie zachowanie to zwykle chamstwo, nie mowiac o zniszczonym plaszczu. ten pan nie powinien wozic luudzi,
Zdecydowanie potwierdzam i wcale się nie dziwię że jest Pani oburzona. Jadąc ztm w Gdańsku mam czasem wrażenie że My jesteśmy dla kierowców i autobusów a nie oni dla nas. Uważam że jak się ma problemy z tym że się pracuję to nie powinno się tego przenosić na pasażerów, a po prostu się zwolnić. Pozdrawiam i dużo cierpliwości.