Odpowiadasz na:

Oczywiście że obniżenie obciążeń nic nie da pracownikom, bo wszystko zostanie w kieszeni pracodawcy. Dopóki nie wymuszono najniższych stawek na śmieciówkach, to widziałem emerytów pracujących za... rozwiń

Oczywiście że obniżenie obciążeń nic nie da pracownikom, bo wszystko zostanie w kieszeni pracodawcy. Dopóki nie wymuszono najniższych stawek na śmieciówkach, to widziałem emerytów pracujących za 3,5zł h bo było ich stać na to, a dający pracę nie miał zamiaru podnosić stawki, bo byli chętni do pracy za tą, więc ile by nie dostał od kontrahenta, stawkę i tak płacił tą samą.
Podejmując się założenia firmy, pracodawca zna wysokość obciążeń i przepisy które musi przestrzegać, więc nie jest to zaskoczenie. A zasady nie są u nas takie najgorsze. Jak byłem w Szwecji to zakładając firmę, trzeba wpłacić zabezpieczenie ileś tysięcy koron, na wypadek gdyby pracodawca oszukał urząd lub pracowników. U nas się firmę ma i z dnia na dzień przestaje się mieć a często konsekwencje w postaci niewypłaconych zobowiązań ponoszą pracujący a nie właściciel firmy, tak jak by to oni zakładali działalność i godzili się za to odpowiadać. A jak kogoś nie stać na pracowników to może przecież pracować sam.

zobacz wątek
7 lat temu
~Art

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry