Stałam w słynnym 162 a przepraszam siedziałam i było mi duszno ze prawie zemdlałam od godzinnego " stania" w korku, to bezczelność, jeszcze dodam ze spoznilam sie do szkoły i zamiast przyjechac na 8 przyjechalam na 9, a wsiadlam o 7 w 162, nie rozumiem jak mozna byc tak bez uczuć i pomyślunku zeby pozwolić przejezdnym na takie spoznianie przez korek, a 162 dodatkowo jak zwykle sie spoznil