Re: 260km ze średnią 25
Na Harpaganie w Kwidzynie przejechałem 210 km ze średnią ponad 23 km/h i nie jestem cyborgiem na rowerze. Trzeba pamiętać jednak o tym, że to są prędkości średnie z czystej jazdy. W ciągu 12 godzin...
rozwiń
Na Harpaganie w Kwidzynie przejechałem 210 km ze średnią ponad 23 km/h i nie jestem cyborgiem na rowerze. Trzeba pamiętać jednak o tym, że to są prędkości średnie z czystej jazdy. W ciągu 12 godzin maratonu przez 2-4 godzin nie jedzie się wcale(najczęśćiej czyta mapę, odwieda punkty lub po prostu łapie oddech). W tym czasie siły mimo wszystko jakoś się regenerują. Zupełnie co innego jest zrobić średnią prędkość 25 km/h jadąc non stop 200 km - szczególnie jeśli to są bezdroża.
zobacz wątek