Najlepiej to na wszystko n****ć i obrzygać!
Czyż nie tak?
Najlepiej jest zasiąść w fotelu, popierdzieć i
pokrytykować! To be, tamto be i generalnie wszystko do dupy!
Oglądałam spektakl w niedzielę i choć nie wszystkie sceny...
rozwiń
Czyż nie tak?
Najlepiej jest zasiąść w fotelu, popierdzieć i
pokrytykować! To be, tamto be i generalnie wszystko do dupy!
Oglądałam spektakl w niedzielę i choć nie wszystkie sceny podobały mi się (np. kałasznikowy), to uważam, że należy oddać ukłon w kierunku zmysłu estetyki ruchu Izadory Weiss oraz ciężkiej, widocznej pracy zespołu baletu. Olśnił mnie szczególnie Michał Łabuś i Marzena Socha - są plastyczni, wrażliwi muzycznie i ruchowo - dla mnie prawdziwi tancerze.
Trzymam kciuki za powodzenie kolejnych premier!
zobacz wątek