Widok
Prolog byl plaski jak stol. zaczynali na 40 m.n.p.m. i konczyli na 40 m.n.p.m na 4,1 km droga szla 2 m w gore do 42 na 4,3km poszla jeszce o 3 w gore na 45. a potem na 4,6km byla juz znowu plaska... i skonczyli na 40 m.n.p.m.
a co do treningu z ksazki Armstronga to wlasnie plaska trasa jest zalecana
a co do treningu z ksazki Armstronga to wlasnie plaska trasa jest zalecana
z pogorza do rewy czesto jezdze i to nie jest to... ma byc plasko jak na prologu...:) a droga na piewoszyno jest do bani. tam sie nie da jechac przez te plyty... nigdy nie jade tam wiecej niz 30 bo sie po prostu boje o rower. raz sie scigalem ze skuterem i przy 50km wpadlem w dziure i kolo bylo do wymiany. ale dzieki za fatyge koeldzy:)
rB napisał(a):
> nadmorskie alejki z sopotu do brzezna maja ze 6 km, jak
> wstaniesz o 6 rano to jest tam w miare pusto (progi przy szkole
> serfingu nawet zdemontowali).
Zdemontowali??? hehehe Pewnie przez takie ćwoki jak ja ktore zamiast zwalniac skacza przez nie.
żeton napisał(a):
> No wlasnie... czemu ja o tym nie pomyslalem...:) jechalem
> przeciez tamtedy pare razy i bylo super... dzieki za
> przypomnienie:)
Nie wiem gdzie mieszkasz ale chcesz jechac paredziesiat kilosow zeby przeejchac sie po 6-kilonetrowym szlaku? KO. Jak mieszkasz w sopocie to wez sie karnij po nadmorskiej sciezce sopot-brzezno. Jak bedziesz tam ok 9 rano to nie powinno byc duzo ludu
> nadmorskie alejki z sopotu do brzezna maja ze 6 km, jak
> wstaniesz o 6 rano to jest tam w miare pusto (progi przy szkole
> serfingu nawet zdemontowali).
Zdemontowali??? hehehe Pewnie przez takie ćwoki jak ja ktore zamiast zwalniac skacza przez nie.
żeton napisał(a):
> No wlasnie... czemu ja o tym nie pomyslalem...:) jechalem
> przeciez tamtedy pare razy i bylo super... dzieki za
> przypomnienie:)
Nie wiem gdzie mieszkasz ale chcesz jechac paredziesiat kilosow zeby przeejchac sie po 6-kilonetrowym szlaku? KO. Jak mieszkasz w sopocie to wez sie karnij po nadmorskiej sciezce sopot-brzezno. Jak bedziesz tam ok 9 rano to nie powinno byc duzo ludu
wolalbym tam nie jezdzic z trech powodow.
1. tam jest kostka w pewnych miejscach.
2. wiele slyszalem o przypadkach kradziezy rowerow na tym odcinku (niektore nawet chyba opisane na tym forum.)
3. wlasnie z powodu "niedzielnych" rowerzystow- dzisiaj na reja w sopocie spotkalem koalrza, ktory wlasnie przez takiego jednego mial krakse i zniszczyl sobie nowe klamkomanetki 105 :/
a przejechac 50km zeby zrobic sobie porzadny test to nie jest problem, w koncu mozna sie troche poswiecic.
1. tam jest kostka w pewnych miejscach.
2. wiele slyszalem o przypadkach kradziezy rowerow na tym odcinku (niektore nawet chyba opisane na tym forum.)
3. wlasnie z powodu "niedzielnych" rowerzystow- dzisiaj na reja w sopocie spotkalem koalrza, ktory wlasnie przez takiego jednego mial krakse i zniszczyl sobie nowe klamkomanetki 105 :/
a przejechac 50km zeby zrobic sobie porzadny test to nie jest problem, w koncu mozna sie troche poswiecic.