Za co zapłaciłem u Pana Kloca?
Mam problemy z kręgosłupem. Ktoś polecił mnie dr Kloca jako najlepszego neurochirurga w 3-mieście. Skorzystałem. Przed wejściem do gabinetu zapłaciłem, bodajże 150zł. Po 20min wyczekiwaniu w...
rozwiń
Mam problemy z kręgosłupem. Ktoś polecił mnie dr Kloca jako najlepszego neurochirurga w 3-mieście. Skorzystałem. Przed wejściem do gabinetu zapłaciłem, bodajże 150zł. Po 20min wyczekiwaniu w kolejce, choć umówiony byłem na konkretną godzinę dr Kloc przyjął mnie z zapytanie co mi jest. Odpowiedziałem że boli mnie kręgosłup, dr spojrzał na zdjęcie rentgenowskie i odpowiedział że bez rezonansu magnetycznego on nie jest w stanie zdiagnozować przyczyny bólu. Czekałem.., myślałem że dr Kloc przynajmniej zbada mój kręgosłup, popuka, popatrzy, itp. A tu nic dr Kloc powiedział że to wszystko. Byłem w gabinecie 2minuty i zapłaciłem 150zł! Za co? Poczułem cię oszukany jak gówniarz. Skoro dr Kloc nie zbadał mnie i nie udzielił żadnej porady (rozumiem że potrzebował badań z rezonansu magnetycznego) to przynajmniej powinien był przyjąć mnie już po rezonansie magnetycznym nieodpłatnie lub zwrócić 150zł. Panie Kloc to nie jest jakość usług, której oczekuje pacjent. Być może jest Pan wspaniałym neurochirurgiem ale niech Pan nie robi takich rzeczy. Powinien się Pan wstydzić.
PS. Później udałem się do państwowej przychodni, czekałem na wizytę miesiąc ale doktor zbadał mnie dokładnie i
zobacz wątek
