Odpowiadasz na:

SKANDAL Z PŁATNOŚCIĄ ZA KARNET

Jak wyżej zaznaczyłem moja ocena obiektu i obsługi jest wysoka. Szczególnie obsługa jest wysokich lotów. Przemiłe dziewczyny na recepcji...trenerzy personalni....Grzesiu i Irek...pozdrawiam. Sekcja... rozwiń

Jak wyżej zaznaczyłem moja ocena obiektu i obsługi jest wysoka. Szczególnie obsługa jest wysokich lotów. Przemiłe dziewczyny na recepcji...trenerzy personalni....Grzesiu i Irek...pozdrawiam. Sekcja sprzątająca-Krysia i p. Ukrainka...zawodowe i uprzejme. Ale....ale dziś się dowiedziałem że nie mogę kupić następnego karnetu za gotówkę tylko płatność wymagana jest kartą. Wody też nie mogłem kupić za gotówkę. Wcześniej nikt mnie o tym nie poinformował. Pytam się pani w recepcji....czemu tak? Nie wiem. Takie mamy teraz przepisy. Ja nie mam karty płatniczej...mam gotówkę. I co? Jestem gorszym klientem? Nie ważne że stałym bo od roku tam chodzę i moja gotówka cały czas pasowała. Więc poprosiłem o nożyczki i przeciąłem kartę stałego klienta tym samym kończąc przygodę z My Gym. Myślę że takich pokrzywdzonych klientów jak ja jest więcej i mam nadzieję że zrezygnują z tej siłowni. Uważam po za tym że ten okręt tonie....na przykładzie obiekty w galerii bałtyckiej. Były klient łysy Michał z Przymorza

zobacz wątek
7 lat temu
~MICHAŁ

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry