Mandziara nie jest taki głupi na jakiego wygląda.
Zależy mu na konwersji długu na akcje. Pokazał, że może rozmontować (moim zdaniem świadomie) drużynę grającą rok temu o Mistrza Polski, a zatrudnienie trenera WFisty (nie obrażając WFistów) mu w...
rozwiń
Zależy mu na konwersji długu na akcje. Pokazał, że może rozmontować (moim zdaniem świadomie) drużynę grającą rok temu o Mistrza Polski, a zatrudnienie trenera WFisty (nie obrażając WFistów) mu w tym pomogło. To mogła być (walka o utrzymanie) "żółta kartka" dla mniejszościowych akcjonariuszy, którzy jeżeli nie zgodzą się na ww. konwersję, będą oglącać Lechię w dolnej części tabeli lub 1 lidze.
zobacz wątek