Nie taki słony :)
Na pewno wiedzą jak podejść łakomczucha. Pozycji na tablicy nie brakuje. Zwykle są dość różnorodne na przestrzeni dni. Połączenia nietypowe. Ananas z kolendrą to bomba smakowa!
Pracownicy...
rozwiń
Na pewno wiedzą jak podejść łakomczucha. Pozycji na tablicy nie brakuje. Zwykle są dość różnorodne na przestrzeni dni. Połączenia nietypowe. Ananas z kolendrą to bomba smakowa!
Pracownicy poczęstują próbką przed dokonaniem wyboru, jeśli tylko ktoś się waha między rodzajem lodów. Bardzo miła obsługa i przyjazna atmosfera w każdym lokalu ;)
Dzięki "Słony Karmel", że mam gdzie wpaść na pyszne lody!
zobacz wątek