Mam dzieci, tylko moje dzieci nie są kalekami i wiedzą jak zachować się na przejściu dla pieszych. Znacznie większym zagrożeniem jest chodzenie wzdłóż ulic typu Hebla czy Majora Bojana, gdzie nie...
rozwiń
Mam dzieci, tylko moje dzieci nie są kalekami i wiedzą jak zachować się na przejściu dla pieszych. Znacznie większym zagrożeniem jest chodzenie wzdłóż ulic typu Hebla czy Majora Bojana, gdzie nie ma chodnika, nie zawsze jest gdzie zejść, a kierowcy mają gdzieś, że ktoś idzie ulicą.
zobacz wątek