Odpowiadasz na:

Marta - ocena

Niestety ale ta klinika od co najmniej 20-30 lat nie zmieniła podejścia ani do zwierząt ani do ich opiekunów. Brak empati, olewające podejście do zwierząt i ich opiekunów. A na koniec drożyzna.... rozwiń

Niestety ale ta klinika od co najmniej 20-30 lat nie zmieniła podejścia ani do zwierząt ani do ich opiekunów. Brak empati, olewające podejście do zwierząt i ich opiekunów. A na koniec drożyzna. Tak było jak musiałam w ramach opieki światecznej/ nocnej jeachać tam z moim poprzednim psiakiem tak było i opstatnio, kiedy przyjechaliśmy o 23.00 w sobotę bo pies 13 lateni, kardiologicznie leczony dostał jakiegoś ataku z paralizem, straszliwym skomleniem i opróżnieniem pęcherza. Lekarz nawet go nie dotknął, nie zbadał , nie przeglądnął historii leczenia, na podany kod do ogolnej bazy weterynaryjnej, gdzie mógł zapoznać się z historią leczenia stwierdził , ze nie są jej uczestnikami (moja weterynarz stwierdziła krótko "bzdura - nie chciało mu się"). Zostaliśmy odesłani do domu ze stwierdzeniem, że dla niego to wygląda na atak padaczki i, że mamy iść w poniedziałek do naszego lekarza weterynarii. I tyle. A to była sobota 23,00. Pies czekał na badanie i diagnozę niemal 2 doby. Tylko dlatego, że lekarz z lecznicy prawdopodobnie widział: stary pies z atakami padaczki, do uśpienia więc po co tu się wysilać. Tragednia. nie polecam!

zobacz wątek
4 miesiące temu
~Marta

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry