Odpowiadasz na:

Zachwycające i nieznane smaki...

Dwa dni wcześniej w Dzienniku Bałtyckim przeczytałam wywiad z P. Maliką i kiedy w niedzielę mój mąż zapytał, gdzie jedziemy na obiad, odpowiedziałam: do Maliki :)
Byłam bardzo ciekawa tych... rozwiń

Dwa dni wcześniej w Dzienniku Bałtyckim przeczytałam wywiad z P. Maliką i kiedy w niedzielę mój mąż zapytał, gdzie jedziemy na obiad, odpowiedziałam: do Maliki :)
Byłam bardzo ciekawa tych afrykańsko/arabskich smaków smaków i moja/nasza ocena jest na duży PLUS!
Poczytałam wcześniejsze komentarze i zdziwiłam się, że ludzie narzekają na długi czas oczekiwania. A jaki ma być, jeśli jedzenie robi się ze świeżych a nie z mrożonych gotowców? To chyba oczywiste i nie powinno podlegać jakimkolwiek dyskusjom. Są przecież bary fast-food-owe, wolny wybór. Mnie i mężowi jakoś czas się nie dłużył, lubimy ze sobą rozmawiać. Nawet nie przeszkadzał nam ten fakt, że jak przyszliśmy to nie było żadnego wolnego miejsca i pani kelnerka zaproponowała przyjść za ok. 30 minut i choć pogoda nie sprzyjała (padał deszcz) to nam to nie przeszkadzało. W pobliżu jest Empik :)
Mnie zachwyciła świeża i pyszna bułeczka, cudo! Na dzień dobry taką otrzymaliśmy z pesto - miodzio w gębie!
Dzięki miłej Pani Kelnerce zamówiliśmy dania na pół za co bardzo dziękujemy, bo nie raz, nie dwa zdarzało się w innych restauracjach wprowadzić nas w błąd, że porcje 'małe' a okazywało się, że duże i...cdn....

zobacz wątek
11 lat temu
~Monika

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry