Bo ochroniarze osób prywatnych ogólnie udają takich bonzo, rozumiem, że możesz kozaczyć z słuchawką żeby mieć "kontakt z bazą" gdy obstawiasz Komorowskiego, ale robić to samo przy biznesmenie to...
rozwiń
Bo ochroniarze osób prywatnych ogólnie udają takich bonzo, rozumiem, że możesz kozaczyć z słuchawką żeby mieć "kontakt z bazą" gdy obstawiasz Komorowskiego, ale robić to samo przy biznesmenie to troszkę przesada, etat ten sam co pan Wiesiu obstawiający budowę, ale jak mniemanie się zmienia ;-)
Ogólnie nie mam nic do nich i skoro ktoś potrzebuje obstawy to napewno dobiera sobie dobrych zawodników, jednak zachowanie często przesadne ;)
zobacz wątek