Sytuacja miała zdarzenie koło budki z zapiekankami
Czysto hipotetycznie.Być może chłopak był głodny i postanowił dokonać zakupu bez kolejki.A w kolejce grzecznie stał dresik (pijany albo naćpany) któremu to się nie spodobało i powiedział "stań w...
rozwiń
Czysto hipotetycznie.Być może chłopak był głodny i postanowił dokonać zakupu bez kolejki.A w kolejce grzecznie stał dresik (pijany albo naćpany) któremu to się nie spodobało i powiedział "stań w kolejce" na to chłopak się krzywo na niego spojażał bo przecież on jest bogaty z ochroną i mu wszystko wolno.Na co dresik dostał szału i w jakiś brzydki sposób i agresywny opisał stan swojego ducha.Po czym dostał lanie od ochroniarzy i chciał wyjść z twarzą więc wyciągnął noż i zaatakował.Tak prawdopodobnie mogło to wyglądać.Podsumowując lepiej wieczorami odpuscić sobie miejsca a których w nocy ludzie zmieniają się w zwierzęta.
zobacz wątek