Odpowiadasz na:

Zupełnie odradzam!

Do optyka zwróciłam się z banalną sprawą- przylutowaniem części oprawki. Po uzgodnieniu terminu na kolejny dzień, zgodziłam się bez wahania. Oczywiście otrzymałam kwit, że zakład nie odpowiada za... rozwiń

Do optyka zwróciłam się z banalną sprawą- przylutowaniem części oprawki. Po uzgodnieniu terminu na kolejny dzień, zgodziłam się bez wahania. Oczywiście otrzymałam kwit, że zakład nie odpowiada za zniszczenia. Pani u optyka poinformowała mnie, że lutowanie będzie srebrem, więc w miejscu lutowania może zejść farba z oprawek. Dobrze, zgodziłam się bo ten 1cm będzie mało widoczny. Jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam praktycznie zepsute oprawki. Farba zeszła całkowicie z jednej strony okularów. Mało tego- porysowano również szkła. Mało uprzejma Pani wpadła na genialny pomysł, że wymieni mi JEDNO szkło, które będzie miało inny wygląd, inny antyrefleks. W końcu tylko jedno mi porysowali... Podziękowałam- choć teraz żałuję, bo w końcu do zniszczonych oprawek dwa różne szkła pasowałyby idealnie! Na koniec Pani miała jeszcze jeden genialny pomysł, oddała 10zł (za usługę lutowania zapłaciłam 35zł).
Chyba powinnam się cieszyć- zniszczono i oprawki i szkła i jeszcze zapłaciłam za to 25zł!! Serdecznie odradzam!!!!

zobacz wątek
10 lat temu
~Ania

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry