Fate
Nie pogodzę się ze stratą. Kiedyś w końcu będzie mnie stać na założenie takiej gazety jak Hydepark bez uzależniania się od jakiegoś zawszonego lokalnego dziennika, który zamiast szanować ludzi...
rozwiń
Nie pogodzę się ze stratą. Kiedyś w końcu będzie mnie stać na założenie takiej gazety jak Hydepark bez uzależniania się od jakiegoś zawszonego lokalnego dziennika, który zamiast szanować ludzi szacuje tylko zyski z ludzi. Tęsknię i szlocham po nocach, tak mi tamtego sobotniego poranka brak (dla niektórych wybrańców piątkowego popołudnia). I tego napięcia przez cały następny tydzień. Dzięki tamtemu Hydeparkowi poznałem najcudowniejsze osoby (i inne anioły)
zobacz wątek