Wszystko jest możliwe !
Nie żebym pouczał Moniza ale trener musi sobie zdać sprawę, że przegrana ze Śląskiem, to nie był przypadek.
Nasz zespół w meczach z Piastem i Zagłębiem zaskoczył te zespoły nowym...
rozwiń
Nie żebym pouczał Moniza ale trener musi sobie zdać sprawę, że przegrana ze Śląskiem, to nie był przypadek.
Nasz zespół w meczach z Piastem i Zagłębiem zaskoczył te zespoły nowym stylem. Grą ofensywną na całym boisku. Po zmianie trenera żaden z tych zespołów nie wiedział czego można się spodziewać po taktyce Moniza i się nacięli.
W meczu ze Śląskiem było widać, że trener wrocławian był już przygotowany ta taki wariant i nakazał piłkarza szybko kasować akcję zaczepne naszego zespołu i za zwyczaj robili to piłkarze Śląska jeszcze na naszej połowie. Myślę, że gdyby Frankowski w pierwszych minutach meczu wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Śląsk musiał by zagrać inaczej, a tak Mateusz Bąk popełnił podwórkowy błąd i mecz się skończył przegraną. I jeszcze kwestia szczęścia o którym tak piszecie, że Lechia dzięki szczęściu dostała się do pierwszej ósemki. Szczęście to by miała Jagiellonia gdyby dostała się do grupy mistrzowskiej, bo dostała za frajer trzy punkty z Legią wiec nie piszcie tu o słupkach i innych pierdołach, bo gdyby Lechia nie zdobyła sześciu punktów po ładnych meczach z Piastem i Zagłębiem, to by się nie dostała do pierwszej ósemki jej nikt nie podarował trzech punktów tylko wywalczyła je na boisku. Miejsce na podium jest jak najbardziej realne. Tym bardziej, że to właśnie Lechia nie ma nic do stracenia jeśli nie uda jej się wspiąć na to podium to tragedii nie będzie ale jeśli swoją grą udowodni, że zasłużyła na pudło to zrobi ogromną niespodziankę nam i sobie, bo i premie będą większe dla piłkarzy którzy od kilku lat takich nie otrzymywali.
Wielu było by nie na rękę żeby Lechia na to podium wskoczyła i nie mówię tu o kibicach Lechii.
Chodzi to te wszystkie portale i programy które tak promują Legie, Lecha, Górnik Zabrze i inne r******ki z Gorzowa.
Wchodząc na portale i strony poświęcone Ekstraklasie można przeczytać w samych superlatywach o tych zespołach a o Lechii nawet jak jest pozytywna informacja, to jest zawsze jakieś ale.
Przykład proszę bardzo. Pamiętacie jak krytykowano Juskowiaka jak na konferencji prasowej powiedział, że trenera z takim CV jeszcze w naszej lidze nie było. Żaden z wyżej wymienionych portali nie skupiał się , że to naprawdę dobry trener tylko wyszukiwał porażek nawet mistrzostwo Austrii komentowano, że z podwójną koronę jakom zdobył w Austrii to by nawet ślepiec zdobył.
Więc głowy do góry bilety w rękę i na PGE wspierać nasz zespól musimy pomóc naszemu zespołowi w osiągnieciu jak najwyższego miejsca na koniec rozgrywek.
Bo pamiętajmy, że wyższe miejsce w tabeli to większe pieniądze do budżetu naszego klubu.
zobacz wątek