Lenka - opinia
Moje dziecko ma w żłobku ten catering. Jak się rozchoruje, dostajemy obiady do domu. Dramat. Dzisiejsze paluszki rybne poszły do śmieci. Sama panierka i jakiś syf w środku. W najtańszych dyskontach...
rozwiń
Moje dziecko ma w żłobku ten catering. Jak się rozchoruje, dostajemy obiady do domu. Dramat. Dzisiejsze paluszki rybne poszły do śmieci. Sama panierka i jakiś syf w środku. W najtańszych dyskontach dają lepsze.
Menu mało urozmaicone, w kółko to samo. Np. Kluski z przesolonym sosem z którego wyjęto mięso i same wiórki zostały.
(...)
zobacz wątek