Odpowiadasz na:

Jola - ocena

Byłam w zeszłym roku, w styczniu na oddziale Otolaryngologii. Wycinano mi narośl w gardle. Szybko, sprawnie. Jedyne do czego mogę się doczepić to zmiany sal w ciągu dnia. To deprymujące. Zważywszy,... rozwiń

Byłam w zeszłym roku, w styczniu na oddziale Otolaryngologii. Wycinano mi narośl w gardle. Szybko, sprawnie. Jedyne do czego mogę się doczepić to zmiany sal w ciągu dnia. To deprymujące. Zważywszy, iż jesteśmy przed zabiegiem w stresie ( którego powinniśmy unikać przed zabiegiem). Brak organizacji pod tym względem. Personel medyczny ( lekarze, pielęgniarki) zaangażowani. Tylko ten hałas! Nawoływania, pielęgniarek, krzyki i " tłuczenie" przedmiotami przez salowe. Jakby tam była hala produkcyjna a nie szpital gdzie potrzebny jest spokój i skupienie.

zobacz wątek
3 miesiące temu
~Jola

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry