Ewa - ocena
Do Tutti Santi przychodziliśmy regularnie z rodziną, dziś był ostatnim razem. Pan, chyba obsługujący salę, młody , bardzo szczupły, mający za zadanie kierować oczekujących na stolik , totalnie...
rozwiń
Do Tutti Santi przychodziliśmy regularnie z rodziną, dziś był ostatnim razem. Pan, chyba obsługujący salę, młody , bardzo szczupły, mający za zadanie kierować oczekujących na stolik , totalnie zawalił sprawę. Bo to ,że zawsze w weekend trzeba swoje odstać to jedno, ale ,żeby były 4-5 stolików już gotowych żeby zająć miejsce , a nadal nie można wejść na salę, bo pan ogarniający zniknął na 20 min, tworząc gigantyczną kolejkę, której nie musiałoby być, to już jest żenada. Gdy zajmowała się tym taka babeczka zawsze było sprawnie i bez problemów , pomimo oczekiwania, natomiast ten młokos powinien zająć się czymś innym. Nie polecam!
zobacz wątek
