Odpowiadasz na:

Uczestniczka warsztatów - ocena

Na warsztacie szycia koronkowej bielizny było kilkanaście (!) kobiet. Siedziałyśmy ściśnięte i miałyśmy do dyspozycji tylko cztery stare maszyny. Prowadząca niby starała się każdemu pomagać, ale... rozwiń

Na warsztacie szycia koronkowej bielizny było kilkanaście (!) kobiet. Siedziałyśmy ściśnięte i miałyśmy do dyspozycji tylko cztery stare maszyny. Prowadząca niby starała się każdemu pomagać, ale nie była w stanie ogarnąć tak dużej grupy i panował jeden wielki chaos. Chyba nikt nie dokończył projektu. Nie przekonują mnie tłumaczenia, że "normalnie jest mniej osób". Jeśli pracownia dysponuje pięcioma miejscami, to tyle osób powinno być przyjętych na warsztaty. Sama wolałabym, żeby mi odmówiono, niż uczestniczyć w warsztatach w takich warunkach. Ponieważ chyba nikt nie ukończył projektu, usłyszałyśmy, że możemy przyjechać za tydzień i dokończyć, ale p. Weronika nie powiedziała, czy za te kolejne warsztaty mamy zapłacić. Nie polecam, zwłaszcza osobom początkującym, bo w takich warunkach stracą czas, pieniądze i tylko się zrażą do szycia.

zobacz wątek
2 miesiące temu
~Uczestniczka warsztatów

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry