Re: sterylizacja kotki - gdzie i za ile?
A ja stanowczo odradzam, fakt, że byłam tam jedynie 2 razy (i to z 1,5 roku temu), ale pani dr, która nas przyjmowała była strasznie niesympatyczna. Ponadto w sumie nie wiem, czy to była lekarka...
rozwiń
A ja stanowczo odradzam, fakt, że byłam tam jedynie 2 razy (i to z 1,5 roku temu), ale pani dr, która nas przyjmowała była strasznie niesympatyczna. Ponadto w sumie nie wiem, czy to była lekarka czy jakaś stażystka, bo fachowa to ona również nie była. Psinę to mi dopiero wyleczyli na Kieleckiej. Odradzam zdecydowanie (chyba że do tego czasu coś się zmieniło...)
zobacz wątek