Odpowiadasz na:

Wypadek w restauracji

Wczoraj byliśmy z mężem w restauracji. Jedzenie i obsługa sali (kelnerzy - mili i dowcipni) na wysokim poziomie. Zastrzeżenia i to duże mam do managera sali. Usiedliśmy z mężem na tarasie. Deski... rozwiń

Wczoraj byliśmy z mężem w restauracji. Jedzenie i obsługa sali (kelnerzy - mili i dowcipni) na wysokim poziomie. Zastrzeżenia i to duże mam do managera sali. Usiedliśmy z mężem na tarasie. Deski podestu okazały się spróchniałe. Pod krzesłem męża załamała się podłoga, krzesło przewróciło się. Mąż upadł na plecy, dotkliwie przy tym tłukąc sobie kolano. Kelner przesadził na od razu do środka lokalu (choć zapewne podest powinien zostać całkowicie zamknięty i powinno się go odrestaurować, bo dużo desek wyglądało na zniszczone). Manager pomimo tego, iż wielokrotnie był na sali, ani razu do nas nie podszedł z przeprosinami. Uważam, że za takie przykre wydarzenie należała się nam choć darmowa kawa, nie wspominając o całym obiedzie - a tu nawet przeprosin nie było....

zobacz wątek
8 lat temu
~Małgorzata

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry