Umowy stażowe dostają raczej firmy- znajomi urzędników, a urzędniki mogą dostawać kasę za znalezienie firmy.
Jeśli chcą zakończyć staż i nie chcą zatrudnić - to znaczy, że pójdzie jakaś...
rozwiń
Umowy stażowe dostają raczej firmy- znajomi urzędników, a urzędniki mogą dostawać kasę za znalezienie firmy.
Jeśli chcą zakończyć staż i nie chcą zatrudnić - to znaczy, że pójdzie jakaś obraźliwa opinia o stażyście.A urzędniki tylko z nią się zgodzą, bo bezrobotny to śmieć.
Jeśli chodzi o obronę jakąkolwiek - to nic się nie da zrobić.
Wszystkie sądy obronią urząd pracy, bo oni są święci i nietykalni.
zobacz wątek