ATU przejęło zarządzanie po poprzedniku , który zostawił naszą wspólnotę z długami. Mimo regularnych składek o remoncie klatki można było tylko marzyć, kontakt z zarządcą był utrudniony i jednostronny. Po przejęciu sterów przez ATU nie dość , że długi zostały uregulowane, sprawy windykacyjne pomyślnie załatwione, to doczekaliśmy się też remontu-okazało się , że się da! Każdą sprawę można załatwić bardzo sprawnie, a telefon jest odbierany zawsze niezależnie od dnia. Z czystym sumieniem polecam!