Widok

A może tak bardziej jawnie...

Pozdrawiam wszystkich.
To był mój 10 Harpagan i choć nigdy nawet się nie zbliżyłem do Tytułu to nieodmiennie jestem zachwycony wszystkim: organizacją, trasą, uczestnikami i co tam jeszcze... I ani przez sekundę nie przyszło mi do głowy, aby pouczać organizatorów co do sposobu ustawienia trasy - dla mnie oni są guru - koniec i kropka.
Jedna tylko rzecz... zawsze po Imprezie zaczyna się narzekanie - a to 200m w lewo, a to 100 na północ czy trochę wody... Kochani - to jest rajd, nikt nie obiecuje, że będzie łatwo.
I tak całkiem na koniec - nie wszyscy się znają i może przestańmy się chować tylko za nickami. Jestem przekonany, że zwyczaj podawania numeru startowego znacznie ostudziłby niektóre zbyt jeszcze rozpalone głowy ;)
Pozdrawiam Was wszystkich... i do wiosny.
Sławek 688
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Popieram w całej rozciągłości :-)
Robert 613
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bawiłem się całkiem nieźle :-)))

z www.bikerelblag.hg.pl - pozdrawia Darecki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zauważcie, że nigdy na trasę nie narzekają ci, którym do tytułu zabrakło zaledwie kilka punktów. Dla nich nie ma problemu, że jest gorsza pogoda, że niektóre punkty są ukryte, niektóre być może nawet przesunięte itp.
Jak by nie było wszyscy mają takie same szanse a element przypadkowości czy niezgodności z mapa nadaje imprezie tylko pewnego smaczku.

wiki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jestem bardzo zadowolony z rajdu osiągnełem swój cel czyli pierwszą pętle i to mnie cieszy

poznało się parę ciekawych osób i wogle sympatycznie

a naszą ekipe napewno każdy usłyszał na trasie z charakterystycznym hasłem PLYTA !!!!

pozdro dla harpaganowiczów :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak. Pewnie nigdy nie będzie mi dane zdobyć tytuł Harpagana, ale jadę dla samej siebie, za każdym razem podnoszę poprzeczkę trochę wyżej - osięgnęłam swój cel - wypaść lepiej niż poprzednio. Do zobaczenia na wiosnę ! Pozdrawiam!
Monika 724
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciekawe co teraz nam wymyślą :) tam będe miał raczej hrapkę na więcej niż 50 km ;] będzie trzeba się przygotować :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czemu od razu narzekanie. Myśle że większośc uwag nie ma na celu tego żeby sobie ponarzekać tylko, żeby zwrócić na coś uwagę, wywołać dyskusje, przeczytać opinie innych. Chyba wszyscy (a przynajmniej prawie) którzy piszą na tym forum uważają że impreza jest świetną i chcą by była jeszcze lepsza. Organizatorzy uwagi uwzględnią uwagi lub nie i przygotują kolejny świetny Harpagan.
Było na poprzednich edycjach narzekanie na długie oczekiwanie na wyniki teraz mamy je od razu :D. Była dyskusja o GPS, pojawił się o nich punkt w regulaminie.
Romek 677
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to był mój pierwszy Harpagan ale nie pierwsza lacz 2 impreza na orientacje. zaliczyłem tylko 10 PK TP choć uznali mi 9. Według moich obliczeń ja zrobiłem ok 95 km (błądziłem;)). Podsumowójąc było super i za pół roku znowu się wybieram. nr 133

remek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
remiko napisał(a):

Według
moich obliczeń ja zrobiłem ok 95 km (błądziłem;)). Podsumowójąc
było super i za pół roku znowu się wybieram. nr 133

gratuluję - bez ściemy :)
poraz trzeci jeżdże na trasie Harpagana i zawsze chce uczestniczyc w starcie TP, mam takie parcie by stanąc po drugiej stronie biało - czerwonej taśmy, zazdrośc wielką i pokorę przed tym co napotkacie w trakcie napierania, choć i rower potrafi wypłukać człowieka z wszelkiej mocy to korzystanie tylko z własnego ciała jest godne podziwu.
do H 37
Pozdrawiam Krzysiek 629
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0