Widok

A - ocena

Mam wrażenie że program treningowy bardzo się rozjechał i jest zbyt szybki . Na białych pasach uczą już na zielony pas chociaż ludziom brakuje dobrych podstaw na żółty Nie ma skupienia tylko na jednym kyu . Do grup przychodzą wyższe stopnie i nadrabiają braki bo w swoich grupach są niższymi stopniami i tam tak samo lecą wyżej niż powinni i przez co w niższych grupach trenerzy lecą chyba pod nich .
Brakuje grup na jednym poziomie pasa I skupienia pod egzamin na ten stopień kyu .
Wszystko jest dość szybkie nie skupione na technice , formie . Klub ogólnie z przyjazną fajna atmosferą przyjemnie się ćwiczy i wraca do tego miejsca
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Zdecydowanie nie zgadzamy się z opinią. Jeśli do grupy przychodzą osoby z wyższym pasem, to dostosowują się do programu dla tej grupy. Każda grupa zwykle łączy dwa sąsiadujące stopnie, np. 9 i 8 kyu, a jeśli realizowany jest jakiś element na 7 kyu, to w takim tempie i w taki sposób, by grupa go przyswoiła. Jeśli ktoś ma kłopot z przyswojenie umiejętności na swoim poziomie, to umożliwiamy bezpłatny udział w dodatkowych treningach w grupach na podobnym poziomie, ewentualnie sugerujemy zmianę grupy na niższą. Można też zmienić klub i poszukać takiego, który bardziej będzie odpowiadał.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Problem polega na tym, że dorośli chodzą "w kratkę", bo to, tamto i siamto (znajomi wpadli, nowy serial na streamingach, ciemno za oknem i tak dalej), a potem jest płacz, że grupa im odjechała. Jak ktoś zapisze się na kurs gotowania i będzie chodził co drugi tydzień, to też może się nagle zdziwić, że on dopiero wodę gotuje, a grupa już kotlety smaży. Wystarczy chodzić regularnie i ćwiczyć, a jak coś bardzo nie wychodzi, to zawsze można wpaść na otwarte dojo i sensei albo znajomi pomogą dopracować technikę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry