Widok
A waszym zdaniem jaki rower na 27 H ?
Pytam bo mam do wyboru 13 kg fulla na 26 ciężkich i grubych oponach (ciężki czołg)
Lub szosę carbonowy widelec i sztyca do której bym wrzucił koła do przełaju ? czy to da radę ?
Jakie doświadczenia ?
Na 26 Harpie ostre Harpy szlifowały sporo asfaltów... w las wpadały tylko odhaczyć kolejne punkty..
Co Wy na to ?
Lub szosę carbonowy widelec i sztyca do której bym wrzucił koła do przełaju ? czy to da radę ?
Jakie doświadczenia ?
Na 26 Harpie ostre Harpy szlifowały sporo asfaltów... w las wpadały tylko odhaczyć kolejne punkty..
Co Wy na to ?
Generalnie, żaden z przedstawionych powyżej rowerków nie jest najlepszym rozwiązaniem :-(. Nie jeżdźiłem nigdy na kolażówce, ale chyba właśnię tę opcję z oponami do przełaju bym wybrał. Chociaż budowniczy trasy zapowiada, że tak ustawi trasę, żeby asfaltów za wiele nie było. Ogólnie rzecz biorąc, nieważne na czym jedziesz, ważne jak jedziesz. A 13 kg to jeszcze nie dramat - wymienić opony i można jechać. Dobrze jednak, żeby była blokada skoku z tyło, bo to się za bardzo nie przydaje.
Był kiedyś taki Harpagan, na którym na trasie rowerowej 3 osoby zdobyły zaszczytny tytuł Harpagana, przy czym każdy jechał solo inną trasą i każdy jechał ... innym typem roweru - jeden góralem, drugi trekingiem, trzeci cross'em (czyli góralem na dużych kołach). Jest też chyba Harpagan co na fullu jechał, ale oczywiście bardzo lekkim. Jest też i taki, co miał kierownicę od szosówki, czyli "baranka".
Wydaje się więc, że każdy rower może być dobry, ale głównie liczy się to kto jedzie.
Pozdrawiam,
Wydaje się więc, że każdy rower może być dobry, ale głównie liczy się to kto jedzie.
Pozdrawiam,
Yy a cóż to za dyskusjone tutaj widzą me oczy?
http://www.strongmagnetsdiscount.it
http://www.strongmagnetsdiscount.it