U mnie ... u nas w domku.
Jakiegos popoludnia, byle nie sobotniego.
Wiesz, ja tez kiedys mieszkalam, no nie na Obluzu, ale blisko, bo na Oksywiu.
Jakiegos popoludnia, byle nie sobotniego.
Wiesz, ja tez kiedys mieszkalam, no nie na Obluzu, ale blisko, bo na Oksywiu.
zobacz wątek