Przyjechał i zaczął drwiąco prowokować. Po co pan wzywa do wymiany żarówki? Bo mam wykupione assistance. Aroganckie zachowanie młodziana. Po 20minutach męczenia się zrezygnował z pomocy. Wystawił mi blankiet na niezrealizowanie pomocy. Brak kompetencji. Mocni w gębie.