Widok
Jedna APT, na której się nie zawiodłem, choć nie dostałem pracy.
Ale to nie Ich wina, bo decydujący głos ma zawsze
Klient - zleceniodawca oferty, którą APT musi wcielić w życie =
wyszukać człowieka.
W przeciwieństwie do Randstad-u..,
gdzie rekruterka poinformowała mnie, że nie musi mi odpowiadać dlaczego nie zostałem przyjęty.... ?
A to chyba chce wiedzieć każdy, chyba, że się mylę..
Ale z APT dałem sobie spokój...
Jak szukać, to uderzajac wprost! do firmy: osobiście, ewentualnie
pytając telefonicznie, mailowo.
Ale to nie Ich wina, bo decydujący głos ma zawsze
Klient - zleceniodawca oferty, którą APT musi wcielić w życie =
wyszukać człowieka.
W przeciwieństwie do Randstad-u..,
gdzie rekruterka poinformowała mnie, że nie musi mi odpowiadać dlaczego nie zostałem przyjęty.... ?
A to chyba chce wiedzieć każdy, chyba, że się mylę..
Ale z APT dałem sobie spokój...
Jak szukać, to uderzajac wprost! do firmy: osobiście, ewentualnie
pytając telefonicznie, mailowo.