Martusiu-strusiu!
                    
                        a już myślałam,  że nie istniejesz i robiłam:hmm...czy Marta była moją wyimaginowaną przyjaciółką? o_0 o-o! co z tym Wisełką,  bo już nic nie rozumiem-przecież On się z Tobą ma spotkać i Ci dać te...
                        rozwiń                    
                    
                        a już myślałam,  że nie istniejesz i robiłam:hmm...czy Marta była moją wyimaginowaną przyjaciółką? o_0 o-o! co z tym Wisełką,  bo już nic nie rozumiem-przecież On się z Tobą ma spotkać i Ci dać te artykuły a Ty mi je przekazać.Prote,  a przecież Odra ze mną na niet?zapytaj się Go czy możesz dać mi jego numer kom. to ja osobiście go pomęczę i wyjaśnię,  bo kiepski z Ciebie pośrednik :P wizja mojego udziału w bazunie oddala się :( chyba tylko na pierwszy dzień przyjadę,  bo Madzior niet,  a ja muszę wytrz...wyspać sie przed 28.co Ty na to?i nie wiem czy trafię do Lubiąża k/koscierzyny zupełnie sama :)
                    
                    zobacz wątek