Widok
Agresywny ochroniarz
W zeszłym roku wybrałem się z koleżanką do Miasta Aniołów na koncert,teraz juz nie pamiętam jaki.Na początku wszystko było super,po koncercie była dyskoteka.Około 1-2 w nocy chciałoby sie odpocząć,no to usiedliśmy przy jakims wolnym stoliku.Jednakże po chwili zauwazylismy tabliczkę "rezerwacja".Pomyślałem że skoro o tak poźnej porze nikogo nie ma przy tym stoliku,to moze zrezygnował,w kazdym razie chwilę posiedzimy dopóki nikt sie nie zjawi.No i owszem ,zjawił się,ale nie gość rezerwujacy stolik,tylko "cos" nazywane ochroniarzem.Na temat estetyczności nalanych ,obwisłych policzków i braku szyi po sterydach nie będe sie wypowiadał-to kazdy widzi,natomiast to,co pod czaszką juz nie widać,ale za to słychać co taki ziomek mówi i jak sie zachowuje.W przyrodzie zawsze panuje równowaga: skoro ktoś inwestuje tylko w mięśnie,to jest gwarancja że straci na czymś innym,oczywiste jest że mam na mysli tutaj ilośc pofałdowań na półkulach mózgowych,które decydują o myśleniu.Ów ochroniarz powiedział: wyp... k... stąd,głupi łysy ch... i ty je...na k....Nastepnie zaczął szarpać dziewczyne za włosy i obalił ją na podłogę,wezwaliśmy policję,jednak ochroniarz gdzies zwiał na zaplecze..brak
Moja ocena
Miasto Aniołów
kategoria: Kluby, dyskoteki
obsługa: 2
klimat i wystrój: 5
przystępność cen: 1
ocena ogólna: 2
2.5
* maksymalna ocena 6