Krytycy swoje, widzowie swoje. Rekord za rekordem.
1,7 miliona widzów po niedzieli 21 stycznia. Takiego sukcesu nie było od lat. A dopiero zaczynają się ferie i wyjścia szkolne. Więc najpierw rekord na pokazach przedpremierowych, później rekord na...
rozwiń
1,7 miliona widzów po niedzieli 21 stycznia. Takiego sukcesu nie było od lat. A dopiero zaczynają się ferie i wyjścia szkolne. Więc najpierw rekord na pokazach przedpremierowych, później rekord na weekend premiery. Czekamy na kolejne. Mamy kolejną polską produkcję, która bez cienia wątpliwości już za 3 miesiące wejdzie do TOP10 filmów nieanglojęzycznych na Netflix.
zobacz wątek