Oglądałem niedawno starego Kleksa żeby mieć porównanie do nowej wersji. Fronczewski wcale nie jest taki cudowny jak go opisują, główny dziecięcy bohater sztywny jak kij od miotły. Fabuła...
rozwiń
Oglądałem niedawno starego Kleksa żeby mieć porównanie do nowej wersji. Fronczewski wcale nie jest taki cudowny jak go opisują, główny dziecięcy bohater sztywny jak kij od miotły. Fabuła niespecjalnie porywająca. Te wszystkie komentarze "stary Kleks lepszy tysiąc razy" to piszą ludzie dorośli, rodzice, którzy oglądali starego Kleksa jako dzieci i mają sentyment. Nowy Kleks jest dla współczesnych dzieci a nie dla ich rodziców i to im ma się podobać.
zobacz wątek