Odpowiadasz na:

Aleksander - ocena

Zalałem laptopa mirindą i już stwierdziłem, że już nic z niego nie będzie. Ale wysuszyłem go przez noc, a rano zaniosłem go do ITvip i serwisanci priorytetowo zajęli się moim laptopem. Udało się go...

Zalałem laptopa mirindą i już stwierdziłem, że już nic z niego nie będzie. Ale wysuszyłem go przez noc, a rano zaniosłem go do ITvip i serwisanci priorytetowo zajęli się moim laptopem. Udało się go uratować. Polecam.

zobacz wątek
1 rok temu
~Aleksander

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry