Widok
Aleksandra - opinia
Wielokrotnie, podczas spacerów po Gdańsku, zatrzymujemy się z mężem na kawę i jakiś deser w kawiarni Pellowski. Niestety, od pewnego czasu obsługa pozostawia wiele do życzenia. Panie kelnerki podają kawę z ekspresu w filiżance z zaciekami, również z niewielką ilością kawy rozlaną na podstawce. Raz mąż znalazł w kawie kawałek jakiejś folii. Ale zajście, które miało miejsce w minioną niedzielę przeszło wszelkie granice! Kupiliśmy babkę piaskową z czekoladą, która po przyjeździe do domu okazała się wypiekiem, na moje oko, sprzed 3, 4 dni! Była tak sucha i twarda, że wydawało się, że kroi się jakiegoś suchara! Niezwłocznie pojechaliśmy z mężem z powrotem, by oddać nieświeży towar. Pieniądze nam zwrócono, ale potraktowano jak najgorszych intruzów. Pani sprzedawczyni próbowała się wykłócać, że ona tego nie piecze i że codziennie mają dostarczane świeże babki. Dodam, iż incydent miał miejsce w cukierni - kawiarni, nieopodal Młyna. Przykro mi, że tak się ostatnio dzieje, gdyż nie ukrywam, że z sentymentem i przyjemnością chodziliśmy do wszystkich cukierni Pellowski na terenie Gdańska.
Moja ocena
obsługa: 1
oferta: 5
jakość asortymentu: 5
przystępność cen: 5
ocena ogólna: 4
4.0
* maksymalna ocena 6
Najlepiej czepiać się ekspedienytki,Ona sprzedaje co jej każą.Zresztą złośliwców nie brakuje,takie osoby jak Pani wszędzie znajdą problem.Droga Pani życie jest cieżkie i krótkie więc może lepiej nie uprzykrzać go Sobie a raczej innym bo Panio to pewnie przyjemność sprawia wyżyć sie na słabszym w sensie osobie która niewiele może będąc w pracy.Pozdrawiam i zapraszam do zakupów w mojej Piekarni:)
to niech panie-bomi oraz inne ktore "maja prawo" byc chamskie i niechlujne przeniosa sie do pellowskiego, z tego co wiem zawsze prowadza rekrutacje, w koncu beda mogly sie usmiechac ze pracuja w tak cudownym miejscu, i obslugiwac tak wspanialych ludzi, miec nad soba tak genialne szefostwo...Sami na pewno byscie sobie wszyscy lepiej poradzili w takich warunkach, polecam zatrudni c sie i spedzic tam chociaz tydzien, powodzenia, a potem stekac na forum jak wam zle w zyciu bo pani zza kasy nie wylizala tyłka na dowidzenia