Widok

Alina - opinia

Odradzam. W ciągu dwóch lat współpracy straciłam wiele pieniędzy przez niewłaściwe zarządzanie przez firmę Meritum. Oddałam pod opiekę dwa lokale w Gdańsku. Na słowach wszystko było pięknie. Firma proponuje szeroki zakres usług.To tyle.
W rzeczywistości nie otrzymałam rozliczenia przez 6 miesięcy! Na jednym z lokali powstało duże zadłużenie. Firma Meritum nie odzyskała nic. Wszystko opłaciłam ze swoich pieniędzy.
Problemy były również i z drugim lokalem. Firma Meritum wynajeła moje mieszkanie swoim znajomym (pracownikom Kebabu w Gdańsku) . Po tym jak poiformowałam Meritum, że chcę rozwiązać umowę z nimi z powodu ogromnych strat i braku rozliczeń, zarządca natychmiast zabrał lokatorów z mojego lokalu. Problem był w tym, ze mieszkanie pozostawiono w ztrasznym stanie (brud). Rachunki nie były opłacone ( w tym ogrzewanie za 2020/2021). Firma Meritum zabierajac lokatora nie rozliczyła go ze mną.
Moje zdanie: jest to malutka, rodzinna firma, w której nie ma żadnego dyrektora ani pracowników. Nie ma do kogo się zwrócić jeśli powstaje problem z lokatorem. Pan Tokarski po prostu zarządza jak potrafi, wystawiając na ryzyko lokale i pieniądze ludzi, którzy mu zaufali
Moja ocena
obsługa: 1
 
oferta: 5
 
jakość usług: 1
 
opłaty: 1
 
ocena ogólna: 1
 
1.8

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu:

Szanowna Pani Alino,

Przykro nam słyszeć powyższe zarzuty. Stanowczo je jednak odpieramy uznając wszystkie z nich za niedomówienia lub nawet celowo mijające się z prawdą.

Podkreślamy, że przez cały okres współpracy dołożyliśmy wszelkich starań, aby dotrzymać zaciągniętych wobec Pani zobowiązań.

W ciągu 24 miesięcy (IX’19 - VIII’21) wystąpiło 48 jednostek czynszowych, z czego 45 stanowiło pełny przychód z obu nieruchomości, 3 miesiące na 1 lokalu nie wygenerowały przychodu, w tym 1,5 m-ca to pobyt nierzetelnego najemcy (jako kompensatę zatrzymała Pani kaucję). Zwracam uwagę, że ponad połowa tego okresu, to czas pandemii i obostrzeń.

Sposób rozliczenia okresu bez najemcy, zasady zgłaszania umowy w urzędzie skarbowym, naprawa niesprawnego AGD i inne sprawy były na bieżąco omawiane w naszej regularnej korespondencji. W tym okresie wymieniliśmy z Panią blisko 20 wiadomości email oraz przeprowadziliśmy liczne rozmowy telefoniczne.

Rozliczenie zostało przez Panią zaakceptowane, bez zastrzeżeń;

Nie prawdą jest, że musiała Pani cokolwiek dopłacać - zatrzymała Pani kaucję najemcy, co wraz z wpłaconymi przez Najemcę karami umownymi, pokryło koszty do ustania najmu.

Jako właściciel, poniosła Pani koszty utrzymania mieszkania do dnia jego ponownego wynajęcia.

Pani przerwała windykację. Z chwilą zakończenia naszej współpracy uchyliła Pani wszystkie udzielone nam plenipotencje. Konsekwentnie odrzucała Pani wszelkie próby kontaktu z naszej strony.

Wcześniej w lutym umocowała Pani wskazanego przez nas adwokata, z którym także nie skontaktowała się Pani do daty publikacji niniejszej opinii.

Do dzisiaj nie odebrała Pani także WEKSELa IN BLANCO, podpisanego przez nieuczciwego najemcę, który w dalszym ciągu mamy zdeponowany, a który skutecznie mógłby zostać wykorzystany w procedurze dochodzenia należności;

Najemca nie jest rzeczą, którą można zabrać. Zdecydował się zmienić lokal na większy, skutkiem czego rozwiązał z Panią umowę.

Zakończyliśmy współpracę w sierpniu. Najemca mieszkał do końca września. Końcowe rozliczenie najmu nie leżało więc w obowiązkach MERITUM.

Pisze Pani o brudzie w wynajętym lokalu. Jednakże najemca - przywołana przez Panią firma - otrzymał od Pani zwrot pełnej kwoty kaucji. Ponadto, zgodnie z uzyskanymi przez MERITUM informacjami, nie została zaprotokołowana jakakolwiek uwaga dotyczącą stanu technicznego i ogólnego zwracanego mieszkania.

Wszystkie rachunki były opłacone do dnia zakończenia współpracy.

Informację o dopłacie wynikającej z zamkniętego sezonu grzewczego 2020/2021 otrzymała Pani dnia 29 września bezpośrednio od spółdzielni i przekierowała je do nowego zarządcy. Dlaczego teraz stawia Pani zarzut MERITUM, że nie dopełniło obowiązku rozliczenia?

Wiemy, że najemca 03 listopada 2021 roku dokonał na Pani rzecz zwrotu poniesionych przez Panią opłat tytułem dopłaty za ogrzewanie. Nie może zatem być mowy, że to Pani z własnych środków pokryła ten koszt, a najemca się z tego tytułu z Panią nie rozliczył.

Mała rodzinna firma to jest też atut. Niemniej jednak, jesteśmy nieco mniej odporni na nieprzemyślane działania i ataki niektórych klientów.

Skoro było tak źle, to jak możliwe, że wspólnie działaliśmy aż całe dwa lata?
Zwracam uwagę, że od zakończenia naszej współpracy upłynęło już ponad dwa miesiące, a w dalszym ciągu otrzymujemy korespondencję dotyczącą Pani lokali. Może nadszedł już czas żeby to zmienić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry