Widok
Witaj Iwa. Ja nie jestem osobą wymagającą nie wiadomo czy inne sanatorium będzie lepsze i czy nie trafi się z deszczu pod rynnę. Nie dołujmy się tak na początku. Zawsze można coś pozytywnego znaleźć. Ja liczę przede wszystkim na super towarzystwo. Termin jest fajny, blisko morze jak będzie fajna ekipa to warunki aż tak nie będą nam przeszkadzać, myślę, że większość czasu będziemy spędzać na spacerach w dobrym towarzystwie. A warunki lokalowe, czy żywieniowe myślę, że przy mile spędzonych chwilach z fajnymi ludźmi nie będą nas aż tak drażniły. Jak to się u nas mówi w kupie jest moc
Cieszę się że jest nas już więcej. I bardzo mi się podoba Wasze podejście. Ze swojej strony mogę Was zapewnić że pomimo średnich warunków ja spędziłam tam rok temu niezapomniane 3 tygodnie. Grunt to znaleźć dobre towarzystwo a nudzić się nie będzie kiedy. Tak więc liczę na Was i w pierwszym tygodniu proponuje zrobić zapoznawczego grilla. Ja również jadę z Warszawy.
Serwus, Siemanko!!!
Jest nas coraz więcej, bo i ja się przemieszczam do Sobieszewa od 10 września. Podzielam teorię, że nie ważne gdzie tylko żeby towarzystwo było miłe i tolerancyjne, bez złośliwości tylko z uśmiechem od samego rana, a nawet w czasie snu żeby się uśmiechać. Do zobaczenia za 69 dni (jaka fajna cyfra) .....
Jest nas coraz więcej, bo i ja się przemieszczam do Sobieszewa od 10 września. Podzielam teorię, że nie ważne gdzie tylko żeby towarzystwo było miłe i tolerancyjne, bez złośliwości tylko z uśmiechem od samego rana, a nawet w czasie snu żeby się uśmiechać. Do zobaczenia za 69 dni (jaka fajna cyfra) .....