Widok
Amstaff
witam właśnie przeczytałam to co Pan napisał na temat amstaffów, to wszystko jakas bzdura! wystrzegac sie psa tej rasy! to co słyszymy to wina właścicieli, ich metody wychowawcze! wykorzystywanie ich siły, zdolności i wierności do zarabiania pieniędzy! On robi to co kaze mu pan, bo jest oddany, walczy dla niego czesto tracąc zycie! ja mam amstaffa i jest tak łagodny, ze osoby wczesniej mające takie zdanie jak pan po kilku minutach je zmieniły! Zauwazmy tez, ze amstaffy nie błąkają sie po ulicach tak jak kundle albo inne pieski, jest to dowod na to ze jednak nie sa one tak straszne jak sie mowi i właściciele ich nie wyzucaja! myśle ze czesciej sie słyszy o osobach zagryzionych przez dobermany! mam nadzieje ze przemyśli to sobie pan i chociaz troszke zmieni pan zdanie :) pozdrawiam
Cześć kolego zgadzam się z tobą w 100% ludzie bez wyobraźni to oni właśnie krzywdzę te psy jestem szczęśliwym właścicielem tego psiaka od dwóch lat jest cały biały i ma na imię Diego jak dla mnie psy mistrzostwo świata strasznie inteligentne trzeba z takim pieskiem żyć od małego żeby go poznać i zrozumieć w tym czasie też on pozna Ciebie i zrozumie w stu procentach.