Widok
Jeśli Pani dziecko idzie do 1 klasy, to proszę od razu poszukać szkoły językowej. Ja ufałam, ze wszystko jest ok. Podreczniki takie jak w innych szkołach. Dziecko szczęśliwe, spiewa, koloruje i dostaje piatki. W tym, wlasnie zakończonym, roku szkolnym moja corka przezyla szok. W 4 klasie nie dawala sobie rady. Okazalo się, ze w klasach 1-3 nauczyla się zbyt mało, żeby nie napisac nic. Przejscie z trybu zabawy, na tryb nauki gramatyki okazało się nie do przejścia. Już w październiku poszukałam korepetycji. Pierwszy semest był ciezki. Stres przed każdym testem. W drugim semestrze już spokojnie.
Wolalabym jednak tego uniknąć i po tym doświadczeniu mlodsza corke, zapisze na dodatkowe zajecia już w 1 klasie.
Nie ma co się ludzic, większość rodzicow tak robi i później takie dzieci, jak moja starsza corka nie mogą za nimi nadazyc.
Jestem ciekawa opinii innych rodzicow...
Wolalabym jednak tego uniknąć i po tym doświadczeniu mlodsza corke, zapisze na dodatkowe zajecia już w 1 klasie.
Nie ma co się ludzic, większość rodzicow tak robi i później takie dzieci, jak moja starsza corka nie mogą za nimi nadazyc.
Jestem ciekawa opinii innych rodzicow...
Drogie mamy 2 tygodnie szkoły za nami i czas najwyższy zapisac dziecko na angielski. W szatniach wisza "listy" do swietlicy, gdzie ucza angielskiego, w szkole jest Agnes, na przeciwko szkoły jeszcze cos innego. Co polecacie? Albo czego nie polecacie? Jestem nowa...mamy które zagadałam po wywiadowce "wciąż szukają" albo zmieniają szkole jezykowa. Nikt mi konkretnie nie doradzil, wiec licze na forum.