Ania - opinia

Miało być nastrojowo, na góralską nutę, pysznie i sielsko. A rozpoczeło sie tak, robiliśmy w zeszły poniedzialek rezerwacje z podaniem numeru, nazwiska - ku naszemu zdziwieniu wczoraj sie okazalo,ze rezerwacji brak. No coz, na szczescie miejsce bylo. Gorzej, gdybysmy zamawiali impreze rodzinna, a obsludze "zapomnialo sie o rezerwacji". Zero przepraszam. Dalej -jedzenie - w stosunku do ceny bardzo przeciętne. Pani mowi o innej ilosci pierogow, inna przychodzi. Kapusta zasmazana to zwykły bigos. Coz.
A co najlepsze - klienci Groupona otrzymują inną kartę niż "zwykli" klienci. Karta Premium (ta Grouponowa) to 30% dan niz zwykla karta, natomiast ceny.. są niezwykle, bo wyższe! Niewiele - tak o 1-2 zł, ale zawsze. W normalnej karcie pierogi kosztuja 14/17 zł -tu 20 zł! Coz. A najgorsze jest to,ze zamiast starac sie o klienta, probowac zatuszowac nieporozumienie obsluga jest niegrzeczna i mało kompetentna. A szkoda, bo wystroj fajny, pomysl na knajpę też, menu przyzwoite, wiec Harnas potencjal ma. Troche pracy nad postawa pracownikow i moze cos z tego bedzie. Na chwile obecna jednak zdecydowanie odradzam. Zdecydowanie wole kolejki w zagrodzie niz zlosc zamiast relaksu po jedzeniu.