Mila to szkoły jazdy, która naprawdę dobrze przygotuje do egzaminu państwowego oraz późniejszego samodzielnego poruszania się po drogach. Wcześniej uczęszczałam do innego ośrodka. Tam każda jazda była dla mnie stresująca ze względu na instruktora- właściciela, który był kompletnie niezainteresowany moim sukcesem- dość powiedzieć, że przez 20 godz. kursu woził mnie po górkach Suchanina i kręcił nosem, że nie panuję nad samochodem, zamiast jak najszybciej wprowadzić t.zw. rękaw , który właśnie tego uczy. Nie otrzymywałam od niego żadnych wskazówek, większość wiedzy czerpałam z filmików na youtube. Na szczęście ,bez żalu ,po nieudanym egzaminie wewnętrznym postanowiłam skończyć z naciągaczem i jakimś cudownym zrządzeniem losu, trafiłam na MILĘ i na cudownego instruktora p. Adama Grajbera. Nie było łatwo, bo kontynuować kurs postanowiłam po miesięcznej przerwie, w sierpniu, kiedy ośrodki były zatłoczone kursantami. Jednak Państwo Grajber przyjęli mnie pod swoje skrzydła, wygospodarowali czas, nierzadko kosztem swojego życia prywatnego ( jeździłam głównie w dni wolne od pracy) i zrobili ze mnie kierowcę. Zdałam egzamin wewnętrzy po 5 jazdach , a egzamin państwowy za pierwszym razem. Ja