A to ci niespodzianka
Byłem, widziałem i hmmm...no to nie była AMJ jaką znam z płyt AMJ. Więcej tam było kwintetu z muzyką raczej "eksperymentalną". Pani Ania na dokładkę i tych kilka momentów było najlepszych. Szukam...
rozwiń
Byłem, widziałem i hmmm...no to nie była AMJ jaką znam z płyt AMJ. Więcej tam było kwintetu z muzyką raczej "eksperymentalną". Pani Ania na dokładkę i tych kilka momentów było najlepszych. Szukam kolejnej okazji, by posłuchać i podziwiać AMJ ale w wersji jaką znamy sprzed lat.
zobacz wątek
4 dni temu
~Piotr z Gdańska