1 gwiazdka bo nie można dać -1000. Nie mam z tym centrum klinicznym żadnych dobrych doświadczeń ani z czasów bycia studentka fizjoterapii, ani pacjentka oddziału ginekologii jeszcze na Klincznej, ani obecnie jeśli chodzi o bycie rodzina pacjentki. Mama w ostatnim stadium Alzheimera pozostaje pod opieką UCK już drugi miesiąc. Trafila przez KOR z trudna infekcja clostridium prawie 2 m-ce temu. Została wypisana po tygodniu leczenia. Wrocila po 3 dobach z powrotem. Oczywiście droga przez KOR. 3 tyg leczenia tej samej bakterii, dodatkowo doszła infekcja bakteryjna układu moczowego, odleżyna ze stanami martwiczymi (do szpitala przyjęta z domu seniora, w ktorym mieszka 3 lata, bez, mimo że jest pacjentka lezaca od prawie 2 lat). Wypisana z zaleczona infekcja układu pokarmowego, nadal z aktywna bakteria w układzie moczowym, odleżyna niezaopiekowana chirurgicznie, sonda nosowo-zoladkowa od ponad m-ca - uwaga do domu seniora! Jedynie ze wsparciem pielęgniarki zywieniowej. Ze wskazaniem do zmiany sondy na pega w ciągu 2 tyg od wypisu.
To jeszcze nic. Wczoraj mama wrocila na KOR w stanie ciezkim, po tygodniu opieki w warunkach domowych w domu seniora. Ponownie z biegunka, ropomoczem, odleżyna