niech wszyscy rodzice zajmą się swoimi dziećmi tak aby nie musiały trafiać do takich miejsc..Wychowanek który skończył 18 lat i wyszedł od nich, potrafi nawet po roku czasu nie bycia tam na stanie usłyszeć od innych wychowanków jakie ładne plotki chodzą na jego temat , co mówią niby "kompetentni" wychowawcy którzy są zakłamani sami w sobie. Mówią same oszczerstwa które nie są prawdą.. Dla wychowawców najważniejsze są papiery dopiero później dzieci, zamiast na odwrót. Jeśli zachowujesz się tak jak oczekują tego od Ciebie właśnie wychowawcy jesteś ich pupilem, ale spróbuj zajść "za skórę" bądź powiedz coś co się im nie spodoba mimo że masz rację, nie będziesz mieć życia..
Pozdrawiam.