Ja jestem konkretny, kiedy trzeba i teoretyczny, kiedy trzeba.
Jazda na rowerze to zjawisko fizyczne, a sterowanie społeczeństwem czy systemem, to także fizyka tyle że społeczna. Nie da się...
rozwiń
Ja jestem konkretny, kiedy trzeba i teoretyczny, kiedy trzeba.
Jazda na rowerze to zjawisko fizyczne, a sterowanie społeczeństwem czy systemem, to także fizyka tyle że społeczna. Nie da się bezkarnie zawiesić ruchu.
A poza tym próbujesz nawracać ludzi także wbrew fizyce. Żeby z kimś się pororzumieć, trzeba mieć wspólny, kompatybilny interface, a ateiści takiego nie mają, więc stukają się tylko w czoło.
Najpierw fizyka, potem metafizyka ( w komunikacji oczywiście).
zobacz wątek
4 lata temu
~łowca absurdów